TOMASZ SŁODKIEWICZ: Przede wszystkim konsekwencja w spożywaniu potrzebnej ilości kalorii, ale nie spożywanie ich na siłę, tylko dlatego, że takie mamy założenia w cyklu na rozrost masy mięśniowej.

Znam osoby, które założyły, że w okresie rozbudowy mięśni będą codziennie spożywać 4 000 kalorii i wpychają je w siebie nawet wtedy, gdy organizm „mówi” dość. To zła metoda. Oczywiście ważne jest spożywanie odpowiedniej liczby kalorii (liczba dostosowana do naszych możliwości i potrzeb), ale nie trzeba każdy dzień zamykać taką liczbą. Tutaj należy zachować zdrowy rozsądek.

Przy codziennym spożywaniu dużej liczby kalorii układ trawienny jest stale przeciążany i aby dać mu odpocząć robię co 2 lub 3 tygodnie 1 dzień postu, w trakcie którego jedynym dla mnie posiłkiem jest woda.

Układając program treningowy na wzrost masy mięśniowej należy pamiętać o tym, aby zapewniał on mięśniom progresywne przeciążanie. Dobieramy taki sposób treningu, który wyprowadzi nas ze stany homeostazy (zdolność utrzymywania przez organizm stałych parametrów mięśni) i za pomocą odpowiedniego żonglowania parametrami treningowymi (objętość i intensywność treningów) doprowadzamy do tego, że mięśnie adaptują się do stosowanych przez nas obciążeń treningowych, zwiększają swoją masę.

Bardzo dobrze w okresie zwiększania masy mięśniowej działa na mnie większa częstotliwość trenowania poszczególnych grup mięśniowych, oczywiście objętość treningów jest wtedy dużo mniejsza. Na przykład na mięśnie klatki piersiowej robię od 10 do 12 serii, ale mięśnie te trenuję 2 lub nawet 3 razy w tygodniu.

Zamiast stosować dużą objętość treningów i zapewnić sobie jednocześnie odpowiednią siłę bodźców treningowych, można zastosować metodę push-pull. Jest to od 8 do 12 ciężkich serii na cały trening. Takich treningów robi się 2 lub 3 w tygodniu i dają one bardzo dobre efekty.

UWAGA! Nie jest dobrym rozwiązaniem na każdym treningu ćwiczyć ciężko. Mięśnie oprócz wykonania ciężkiej pracy treningowej muszą też mieć czas na zregenerowanie się. Nie można ich stale zamęczać, bo wtedy ich masa mięśniowa na pewno zwiększać się nie będzie.

TOMASZ SŁODKIEWICZ

Mistrz Europy (juniorzy, 2005), mistrz Polski (2015), IV miejsce na Mr. Olympia (amatorzy)